Kolejna seria pt. Naprawa duszy powstała z Głosów i Tygodników Katolickich z lat 50-tych XX w. Nie tylko zafascynował mnie materiał – skruszały, odbarwiony papier, o przejaskrawionym, specyficznym kolorze, od zieleni i błękitów po róże, fiolety, brązy i czernie, jednak w tym przypadku zdecydowanie najważniejszą rolę odegrały teksty, w które wczytywałam się z ogromnym zainteresowaniem i nie ukrywam – niepokojem. Wybierałam głównie te dotyczące kobiet, zapisałam je w realizacjach jako znaczące cytaty, posłużyły mi jako tytuły poszczególnych prac. Słowa i obrazy stanowią rebus do odczytania.
Ostatnią, na ten moment serią jest: Pamięć semantyczna. Tym razem materię prac stanowią listy bliskich mi osób, najstarsze są z lat 50-tych, nie wszystkie pisane są do mnie. W każdym z nich ukryta jest jakaś cząstka osoby, która je napisała, zawarte są słowa różne, bliskie, obce, podejrzliwe, pełne miłości i samotności, są słowa, które cieszą i te, które bolą, intymne, informujące, zawiadamiające. Dzięki listom odtworzyłam wiele obrazów z przeszłości, ponownie nawiązałam metafizyczną relację z ich autorami, ale jednocześnie uświadomiłam sobie, że pamięć wcale nie posiada nieograniczonej pojemności i czasu przechowywania informacji, że przeciwstawnym pojęciem pamięci jest zapominanie. Te dwa słowa: pamiętam i zapominam – stanowią jednocześnie opozycję, uzupełnienie i całość.
Zastanawiam się czy czytając listy naruszam prywatność ich autorów i adresatów? Dlatego moje działania zmierzają w kierunku zatarcia znaczenia słów, treści wyrażane poprzez słowa pozostawiam jedynie dla mojej pamięci, ale nawet pocięte fragmenty listów, z których powstają obiekty-kolaże pozostają związane z konkretnymi osobami, do których dany obiekt się odnosi. Fragmenty listów tworzą abstrakcyjny system znaków, słów, zdań, symboli i gestów. W pracach kluczową rolę odgrywają relacje między obrazem i tekstem, są one bardzo silne i wielopłaszczyznowe, podkreślam wagę materii – listowego papieru posiadającego różną strukturę, grubość, kolor, różny stopień zniszczenia, nawet różny zapach, papier zapisany odręcznym pismem posiadającym indywidualny rys każdego z autorów”.